So sweet Blog Award

Bardzo dziękuję:)
Zostałam wyróżniona już daaaawno temu przez Bee i Matkę Kwiatka
ale z różnych powodów umknęło mi, by o tym napisać.

Bardzo mi miło,że ktoś docenia mojego bloga.







Zasada jest taka, że osoba nagrodzona takim wyróżnieniem ma wskazać kolejnych 5,10 lub 15 blogów.
Oto blogi, którym, wg mnie należy się wyróżnienie, nawet jeśli już  otrzymały:)

O tym, że - Za książkowe inspirację, które mam zamiar wykorzystać już niebawem, jak Hanka podrośnie:)
Baby Under Construction - za mądre i piękne teksty o macierzyństwie i karmieniu
Przygody Mikołajka - za Mikołajka:) i za to Ciebie Mamo Magenisiowa - za Twoją energię i walkę - chapeau bas!
Matka Kwiatka - za oba blogi, które uwielbiam, za Ciebie i Ignacego:)

Raz jeszcze dziękuję:)




Anjamit

Ostatnie podrygi lata...




Mydło marsylskie dla malucha

Jakiś czas temu zakupiłam coś, o czym od dawna marzyłam:)
Rzecz mała i stosunkowo niedroga, ale jakoś się nie układało pomyślnie i nie było możliwości wcześniejszego zakupu mydełka.
Staram się kupować mydła naturalne i dla nas i dla Hanki, ale jak w portfelu świeci pustkami to na półkach gości Alterra i Babydream. 
Ale do rzeczy...
Chciałam i mam:)
Mydło marsylskie z olejkiem palmowym:)
Zakupiłam je w stacjonarnym sklepie Mydlarni.




Tylko matka...

Z cyklu dziwne rodaków rozmowy...

Występują:
Ja, Znajoma (Z), teściowa - wspomniana

Rozmawiam ze znajomą:
JA: Nie było nas trochę, więc poszłam z Młoda na niedzielny obiad do teściów, bo się za wnuczką stęsknili. W pewnym momencie teściowa męczy Hankę "No powiedz ba-ba. Powiedz ba-ba...No mów, że ba-ba. No powiedz, że ba-ba bo ci wleję w tyłek.
Z: Coooooo? W tyłek to może tylko matka wlać.....

The End
.....

Już nie wiem co bardziej mnie zszokowało i rozsierdziło...
Teściowa się zagalopowała i to ostro. Po moim spojrzeniu i haśle "jakie wleję?!" zorientowała się, że przegięła, ale swoją gafę pominęła milczeniem.
Mniejsza z tym...
Tekst znajomej sprawił, że zaniemówiłam...

O_0

WTF?!


Anjamit

O wózkowych...

Długo się zbierałam z napisaniem tego posta. 
Długo też myślałam, czy w ogóle go pisać...
Burzę rozpętał artykuł profesora Mikołejki zamieszczony w Wysokich Obcasach Extra...
Rzecz dotyczy mam wózkowych.

Trudno się z profesorem w pewnych kwestiach nie zgodzić.
I niech mnie linczują...



Co oko widziało...

Miało być wczoraj, ale nie mogłam odnaleźć kabelka...
Za dużo to to oko nie widziało. Tzn widzieć to i widziało, ale nie uchwyciło:P



1,2,3...próba mikrofonu...znów nadajemy;)

Dawno mnie nie było, oj bardzo dawno...
Wiele razy siedziałam przed monitorem by coś napisać, ale dość długo ogarniała mnie jakaś niemoc.
Niemoc robienia czegokolwiek poza tym co konieczne.
Moją głowę zaprzątały inne rzeczy, którymi nie chciałam się dzielić z nikim..
Absolutnie z nikim...

Teraz już jestem;)

A co się działo w tym czasie kiedy mnie nie było?


Anna Trajkotka

Czy ktoś słyszał, czy ktoś wie..
Kiedyś, kiedy sama byłam ciut starsza od Hanuszki miałam książeczkę, a w książeczce wierszyk
o Annie Trajkotce.
Dziś po książce nie ma śladu. A może jest, tylko kartki z wierszykiem nie ma?
Czy ktoś zna?
Nie pamiętam autora, ani tytułu książki.
Pamiętam za to ilustracje...

Ilustracje wykonała Izabela Kowalska - Wieczorek.
Tylko tyle wiem....

Czy ktoś może pomóc?




Anjamit

Przerwa w nadawaniu

Przerwa w nadawaniu spowodowana była i jest 
kursem, zamieszaniem w okół chrzcin (a było duże...), moim i Hankowym wyjazdem:)

Zdjęcia z chrztu będą jak tylko je przejrzę:)
Jeśli chodzi o zdjęcia z wyjazdu, to może być ciężko, bo nie wzięłam aparatu, a moja siostra wyjechała na wczasy i oczywiście wzięła swój..No chyba, że mama użyczy małpki to coś będzie;)

Troszkę odpoczywamy i się lenimy:)
Miło widzieć moje dziecko szczęśliwie szalejące z babcią i dziadkiem.
Szkoda, że wtedy, gdy ja usiłuję ułożyć Młoda do snu. Cóż dziadkowie mają swoje prawa;)
Zwłaszcza, że tak rzadko widują wnuczkę...


Dobrej nocy!


Anjamit

Nauczyciel Interaktywnej Klasy

Miałam przybliżyć troszkę szkolenie na które się zakwalifikowałam...
Świętokrzyskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli organizuje projekt
Nauczyciel Interaktywnej Klasy,  dzięki któremu mają się podnieść kwalifikacje nauczycieli z województwa świętokrzyskiego. 

ŚCDN o projekcie:

Cel projektu:
Celem projektu „Nauczyciel Interaktywnej Klasy” jest rozwijanie kompetencji merytorycznych i metodycznych nauczycieli w zakresie wykorzystania w swojej pracy dydaktycznej nowoczesnych technologii informatycznych, ze szczególnym uwzględnieniem tablicy interaktywnej i platformy e-learningowej.

Zakres wsparcia:
Zakres wsparcia merytorycznego dla Beneficjenta Ostatecznego w ramach projektu obejmuje szkolenia stacjonarne (48 godz.) i konsultacje e-learningowe (16 godz.) dotyczące:
  • obsługi tablicy interaktywnej,
  • wykorzystania zasobów internetowych do pracy z tablicą interaktywną,
  • obsługi i zasad pracy z platformą e-learningową
  • obsługi narzędzi informatycznych wykorzystywanych przy tworzeniu interaktywnych materiałów dydaktycznych
  • tworzenia lekcji z wykorzystaniem tablicy interaktywnej
  • aktywizujących metod nauczania podczas lekcji z wykorzystaniem tablicy interaktywnej.


Biorę udział w szkoleniu z nadzieją, że ułatwi mi to znalezienie pracy w zawodzie. Jutro piątek - kolejny zjazd. Tym razem bez problemu mogę wziąć w nim udział;)

Musze powiedzieć, że bardzo dobrze pracuje się w programie SMART Notebook i z chęcią poprowadziłabym zajęcia z użyciem tablicy interaktywnej.
Może kiedyś....




Anjamit

Jemy jak chcemy:D

Staramy się uskuteczniać kulinarne eksperymenty przez BLW. Z różnym skutkiem, ale nauczyłam się wrzucać na luz w niektórych sprawach. Teraz karmimy się bez napinki. Jak da radę z BLW to jest BLW. Czasem Hania dostaje słoik z dodatkami, tak by mogła jeść sama, zawsze też dostaje garść ziół do tego.
Czasem na szybko Hanka dostaje jedzenie łyżeczką.
My, z racji pracy męża jadamy późno, więc typowe BLW u nas nie ma szans przejść. 
Nie podam dziecku obiadu w godzinach popołudniowo - wieczornych.
My czasem jadamy obiad na kolację. To dla takiego szkraba za późno. 
Tak jak widać - jemy jak chcemy:)

A tak je Hanuszka:D



Dobre śniadanko:)


Hmmm, co to?


Tak, tak Matko Kwiatka to ów makaronik z cebulą i czosnkiem:D



Ciekawe...


Dobre:)


Gdzie się to podziało?


Może jeszcze?


Oj zieeee...


eeeeee...


eeeeeeeeee


wwwaaaaa


aaaaaa


aaaaammmm.....


No! 


Dobre było:D



No, to zmykam:)
Dziś na obiad dorsz w papilotach;)
Zobaczymy jak Hance posmakuje:D
Miłego dnia!

Anjamit




Podgrzewacz Baby Ono - testujemy

Dzięki uprzejmości Baby Ono miałam możliwość przetestowania podgrzewacza samochodowego.
Wybrałam sobie kolor szaro - zielony.
Podgrzewacz mógł wyglądać lepiej, ale nie jest źle. Z resztą nie wygląd jest najważniejszy w tym przypadku, a funkcjonalność produktu, a ten funkcjonalny jest.

Obsługa urządzenia jest prosta jak bułka z masłem. Włączasz do zapalniczki w samochodzie, wkładasz butelczynę, zamykasz i za 20 minut masz ciepłe.  Jeśli chodzi o temperaturę podgrzanego produktu, to jest przyjemna. Taka akurat do podania:)

Jedyną rzeczą którą bym zmieniła, to dodanie regulacji temperatury dla zapominalskich:)

Poza tym rzecz jest o tyle dobra, bo łączy w sobie podgrzewacz z termoopakowaniem.

Parę fotek:)











Polecam tym, którzy podróżują. Nam pewnie przyda się na wyjazdy w moje rodzinne strony;)
No, może czasem jako termoopakowanie, zwłaszcza, że mieści w sobie wiele typów butelek.


Anjamit

Fun&Fit - testujemy pieluszki

Jakiś czas temu Rossmann wypuścił na rynek nowe pieluszki o nazwie FUN&FIT.
Pobiegłam, kupiłam i zadowolona wróciłam do domu i to by było na tyle z zachwytu. 
No, cena dobra.





O tym jak ciężko czasem zasnąć...

Temat snu dziecka spędza ów sen z powiek wszystkich rodziców. Chyba każda z nas spotkała się z przeróżnymi dobrymi radami dotyczącymi nauki samodzielnego zasypiania...Ja ostatnio przeglądając jeden z poradników dla rodziców (takich co to są bardziej zieleni niż zieleń i obie ręce lewe do dzieci mają) na dział poświęcony właśnie usypianiu...A tam...


Egzorcyzm zamiast chrztu?

Chrzest tuż tuż, a tu się okazuje, że ksiądz to chyba od egzorcyzmów zacznie....

Posłuchajcie Hani sami...


Diaboliczne prawda? Hanka może tak ostatnio całymi dniami....;)

Dzisiejsze "Co oko widziało" jest baaaardzo ubogie. Za dużo się działo i jakoś tak nie miałam głowy do uwieczniania teraźniejszości.


7 rano - czas na poranną, pracowniczą kawę, zanim dzieci przyjdą do przedszkola

Tato oddaj mi pilota!

Ja się napiję, ale ty trzymaj:/

Mój diabełek śpi, mogę więc nadrobić parę zaległości;)




Anjamit

Bo My Mamy duże zmiany;)


Dziś Mama Doskonała zmienia się w Bo My Mamy, 
a dzięki Hafiji zmienił się także wygląd bloga.
Zawsze mi czegoś w moim blogu brakowało. Do dziś:)
Dziękuję Ci Hafijo za pomoc, za czytanie w moich myślach i za to, że nie raz lepiej ode mnie wiedziałaś o co chodziło;)

Mam nadzieję, że i Wam się zmiany podobają i że dalej chętnie będziecie zaglądać w moje skromne progi;)


Anjamit

O rozstępach...

Miałam pisać o tym dawno temu...

Większość z nas po ciąży i karmieniu boryka się z problemem rozstępów. W ciąży smarujemy brzuchy, uda, pośladki, piersi - co się da, by uniknąć tego, co nas szpeci.
Też smarowałam i nic...Rozstępy pojawiły się i na piersiach i na brzuchu.
Czy warto smarować?