Chrzest tuż tuż, a tu się okazuje, że ksiądz to chyba od egzorcyzmów zacznie....
Posłuchajcie Hani sami...
Diaboliczne prawda? Hanka może tak ostatnio całymi dniami....;)
Dzisiejsze "Co oko widziało" jest baaaardzo ubogie. Za dużo się działo i jakoś tak nie miałam głowy do uwieczniania teraźniejszości.
7 rano - czas na poranną, pracowniczą kawę, zanim dzieci przyjdą do przedszkola |
Tato oddaj mi pilota! |
Ja się napiję, ale ty trzymaj:/ |
Mój diabełek śpi, mogę więc nadrobić parę zaległości;)
Słodziaki ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie - przez chwilę zastanawiałam się co też umyłaś w tej wodzie, że tak paskudnie wygląda :D a potem przeczytałam podpis :D
OdpowiedzUsuńJa piję raczej napój mleczny o smaku kawy - to stąd ten wygląd;) A zdjęcie w dodatku w nieciekawym oświetleniu było robione;D
Usuńheheh:) egzorcyzmy dobre sobie:-p:) hi hi w sumie chrzest jak egzorcyzm prawie:)
OdpowiedzUsuńhehee zdjęcie od pilota mistrzostwo świata- ta różowa kruszynka z małymi ciapkami podbiła moje serce :)
OdpowiedzUsuńfajnie dokazuje:) mój maluch już od dawna tak szaleje, ale sluchanie takiego gadanka jest urocze:) po za tym, chrzest to egzorcyzm- mowił nam o tym nasz ksiądz na pouczeniu przed chrztem
OdpowiedzUsuńhihi:D
OdpowiedzUsuńZdjęcie z pilotem cudowne, uśmiałam się:))
OdpowiedzUsuńJak widzę u Ciebie kubki między zdjęciami to się boję zaglądać :D Na szczęście kawusię lubię :D
OdpowiedzUsuńWierz mi, że ja się czasem boje dziecięce kubki otwierać jak maluchy proszą o picie....
Usuńcoś biedulkę gnębi...
OdpowiedzUsuńa u mnie się nie Hanuszka się nie odpala :-( naszczęście mam w domu swojego demona :-) i jego dźwięki z innego świata...
OdpowiedzUsuń