Wyprzedajemy:)

Leżą i i się kurzą.
A po co?
Stwierdziłam, że czas na uwolnienie rzeczy, które trzymam z sentymentu.
NA początek kolczyki, które sama zrobiłam, ale nie chodzę w nich z prostej przyczyny. 
Przy Hance i pracy z dziećmi oduczyłam się noszenia długich kolczyków.
Noszę wkrętki, więc moje cuda są zbyteczne.
Zatem uwalniam je:)

Na początek 4 pary, ale post będzie aktualizowany i dodawane będą kolejne pary, a także inne przedmioty.

Zabawa polega na tym, że każdą parę licytujemy:)
Każda para startuje od 5 złotych. Trzeba doliczyć też około 6 złotych za przesyłkę.
No to zaczynamy:)

Para nr 1 - na zdjęciu co prawda jeden kolczyk, ale są dwa:)
Masa perłowa z elementami posrebrzanymi

Licytuje:  Monika K. 15 zł
Kontrowersyjna: 10 zł
                  



Para nr 2
Dla miłośniczek etno - ciężkie i duże - swego czasu moje ukochane.
Howlit i drewno palmowe, elementy posrebrzane



Para nr 3
Szkło, lampwork i srebro- idealne na wiosnę:)


Para nr 4
Mega lekkie! Choć nie wyglądają. Zrobione są z orzechów (nie pamiętam jakich), elementy posrebrzane




Chęć nabycia pary zgłaszacie w komentarzach łącznie z kwotą jaką oferujecie:)
W miarę możliwości na bieżąco będę uaktualniała post dopisując pod konkretną parą osobę, która prowadzi w danej licytacji:)

Zabawa trwać będzie do 3 marca czyli do niedzieli:)
No, to zaczynamy:)




Anjamit