Tadam!

Pragnę wszem i wobec ogłosić, że się doczekałam pierwszego Hanuszkowego ząbka:)Podejrzenia były już w niedzielę, ale biała plamka, która nie dała się zetrzeć sama nagle zniknęła. Dziś biała, znacznie większa i w dotyku ostra plamka powróciła:) Mamy zatem lewą, dolną jedyneczkę:) Zdjęcia będą jak wyrośnie cała:)
Aż się wzruszyłam:)


















O szczepionkach i karmieniu piersią

Właśnie dzwoniła pani z przychodni, żeby Hankę umówić na szczepienie. Przeciągnęłam termin maksymalnie na 8 tygodni  po poprzednim, ale najprawdopodobniej odwlekę następną, ostatnią już dawkę na później. Pisałam już, że zrezygnowaliśmy ze szczepienia przeciwko pneumokokom, które w Kielcach jest fundowane przez urząd miasta.

Dlaczego?
Ponieważ szczepienie przeciw pneumokokom nie ma sensu.

W każdym organizmie żyją przeróżne wirusy, które wspólnie tworzą ekosystem. Żyją w symbiozie, której zaburzenie prowadzi do rozprzestrzeniania się niektórych z nich lub do ich mutowania. Szczepionki zamiast wzmacniać odporność organizmu zaburzają funkcjonowanie tego ekosystemu.
  • istnieje zależność w “ekosystemie” między bakteriami bezobjawowo kolonizującymi ludzki organizm pneumokokami (S. pneumoniae), Haemophilus influenzae typu b (Hib), gronkowcem (S. aureus) i innymi – o czym wspomniano również w publikacji w Nowej Medycynie w 2009 roku, dostępnej w  Czytelni Medycznej, co streszcza poniższy cytat:
„Badając wzajemne oddziaływanie na siebie różnych gatunków bakterii, stwierdzono, że obecność w nosogardle szczepów N. meningitidis promuje wzrost S. pneumoniae, obecność którego z kolei blokuje nosicielstwo meningokoków, H. influenzae, M. catarrhalis czy S. aureus.”
  • wzajemne oddziaływanie na siebie różnych bakterii pokazuje, że mają one pozytywne działanie utrzymujące „ekosystem” bakterii w równowadze, a eliminacja jakiejkolwiek z nich prowadzi do zaburzenia tej równowagi, zajęcia ekologicznej niszy przez inne bakterie i nieuchronnego wzrostu ryzyka na infekcje z powodu innych bakterii,
  • nadużywanie antybiotyków wraz z rezygnacją z karmienia piersią spowodowały wzrost zachorowań na zapalenie opon mózgowych wywołanych bakteriami Hib, co było podstawą do wprowadzenia masowych szczepień przeciwko tej bakterii,
  • masowe użycie szczepień przeciwko bakteriom Hib i znaczne ograniczenie nosicielstwa tych bakterii spowodowały zaburzenie równowagi w “ekosystemie”, miejsce Hib zajęły pneumokoki, które obecnie powodują rosnącą liczbę infekcji np. zapaleń płuc,
  • w odpowiedzi na wzrost infekcji pneumokokowych wprowadzono w wielu krajach masowe szczepienia przeciwko 7 szczepom tych bakterii, ale dotychczasowe masowe użycie heptawalentnej szczepionki pneumokokowej PCV7 nie obniżyło ryzyka nosicielstwa penumokoków, ale obniżyło  zapadalność na nieinwazyjne i inwazyjne choroby pneumokokowe w grupie wiekowej poniżej 2 lat. Jednocześnie nastąpił wzrost zapadalności na pneumokokowe choroby w starszych grupach wiekowych i wzrost ilości powikłań. 
  • masowe użycie PCV7 i PCV13 zaburzyło dalej “ekosystem” i zaniknęła naturalna funkcja pneumokoków polagająca na hamowaniu bakterii gronkowca, przez co wzrosło ryzyko chorób wywołanych tą bakterią
  • w ciągu kilku lat masowego użycia szczepionki przeciwko Hib w USA liczba zachorowań we wszystkich grupach wiekowych wywołanych bakteriami H. influenzae najpierw spadła a potem powróciła do pierwotnego poziomu, ponieważ “pojawił” się nowy bezotoczkowy typ bakterii NTHi i zwiększyła się zachorowalność w grupie wiekowej > 65 lat
  • wpływ masowych szczepień na całokształt “ekosystemu” bakterii i negatywne skutki eliminacji kolejnych typów bakterii, które bezobjawowo kolonizują ludzkie organizmy nie jest przedmiotem naukowych badań i efekt końcowy takich działań nie jest znany. Pewne jest tylko jedno, rośnie potrzeba szczepień przeciwko gronkowcom i innym bakteriom.*
 Jakie płyną  z tego wnioski?

Karmić, karmić i jeszcze raz karmić piersią (jeśli to możliwe) możliwie jak najdłużej. Badania jasno pokazują, że brak karmienia piersią potęguje ryzyko zachorowania nie tylko na pneumokoki. Kolejną rzeczą jest nadużywanie leków przez matkę i dziecko. Nasza mentalność niejednokrotnie nakazuje nam leczenie się na własną rękę, tym co w aptece sprzedawane jest bez recepty. W konsekwencji do naszych organizmów wprowadzamy całą masę niepotrzebnej niejednokrotnie chemii, przez co nasz organizm uodparnia się na leczenie. Ciekawe jest to, że w Anglii lekarze z reguły zalecają wziąć paracetamol. Anglikom pomaga...

Kolejną rzeczą jest to, że aby wzmocnić organizm swój czy pociechy nie należy podawać witaminizowanych suplementów diety bez zaleceń lekarza (zazwyczaj podaje się je tylko gdy występują niedobory w organizmie). Witamina c, podawana na wszelki wypadek wcale nie pomaga tak, jak się nam wydaje. Zastąpmy pastylki owocami i warzywami!

Nie należy też przesadzać a antybiotykami, gdyż zbędne terapie uodparniają nie nasze organizmy, a wirusy, które dzięki temu mogą sobie dowolnie mutować - każda następna infekcja będzie gorsza do zwalczenia, gdyż wirusy stają się odporne na leczenie. Lekarz przepisuje mocniejszy lek, wirus się uodparnia i koło się zamyka.

Więcej na ten temat znajdziecie pod poniższymi linkami. Na naganę zasługuje fakt, że szczepionka na pneumokoki jest szczepionką bardzo zalecaną, a przy tym drogą. Prawda jest taka, że Ministerstwo Zdrowia ogłosiło przetarg, który wygrała GSK SERVICES z ceną 100 złotych za sztukę, podczas gdy pacjenci płacą niejednokrotnie więcej......Tutaj znajdziecie dokument przetargowy.

*http://szczepieniapneumoihib.wordpress.com/

http://szczepieniapneumoihib.wordpress.com/spis-tresci/

http://hipokrates2012.wordpress.com/2012/04/01/szczepionka-na-pneumokoki-prevenar-czyli-kolejna-afera-medyczna-iii-rp/


Ale to od 18 lat...

Druga porcja mądrości rodaków. Ja zaniemówiłam....

Mój mąż pracuje w jednym ze sklepów, w których można kupić komputery, telewizory, lodówki, gry itd...Któregoś pięknego dnia jego kolega obsługiwał rodzinę z na oko 10- cio letnim chłopcem, któremu rodzice wybierali komputer...

Mama: A którą z tych gier (leżały na półce obok) poleciłby pan?
Kolega: A to dla tego tu człowieka?
Mama: Tak
Kolega: Ale one są od 18-tego roku życia...
Mama: A o czym one są?
Kolega: No jedna polega na tym, żeby przeciwnika podejść od tyłu i poderżnąć gardło, a w drugiej chodzi o to by strzelać do ludzi....
Mama: (do syna) To którą chcesz? Tą o podrzynaniu gardeł, czy strzelaniu do ludzi?
Syn: Tą o podrzynaniu gardeł!
Kolega: ...


THE END

Komentarz chyba zbędny...