Pragnę wszem i wobec ogłosić, że się doczekałam pierwszego Hanuszkowego ząbka:)Podejrzenia były już w niedzielę, ale biała plamka, która nie dała się zetrzeć sama nagle zniknęła. Dziś biała, znacznie większa i w dotyku ostra plamka powróciła:) Mamy zatem lewą, dolną jedyneczkę:) Zdjęcia będą jak wyrośnie cała:)
Aż się wzruszyłam:)
gratulacje :-) u nas była tylko zmyłka :-)
OdpowiedzUsuńgratuluję pierwszej jedyneczki :) trzymam kciuki za kolejne bezbolesne wyjścia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Dziękujemy za gratki:)
OdpowiedzUsuńAaaa potrzebuję jakiś fajny suwaczek z zębami, taką zębową paszczę:)Zna ktoś jakiś link?
OdpowiedzUsuńGratulacje!! :)Mogę Ci zrobić podobny do mojego ale będziesz musiała sobie sama wypełniać ząbki w programie graf.
OdpowiedzUsuńO bardzo chętnie:) To od razu z instrukcją poproszę:D Dziękuję ślicznie:)
Usuńnapisz mi maila jakie zeby ci oznaczyc i na jaki mal wyslać :) i jakie kolory :)
Usuńps: mlody pomaga korzystac z klawiatury ;)
Ok:) Dzięki, wyślę jutro:)
Usuńja mam taki: http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_sd_2_x_x.jpg
OdpowiedzUsuńszukałam innego ale ten mnie urzekł :) niestety nie można zaznaczać dat :(
Dzięki Gosiu:) Chyba jednak skorzystam z propozycji Hafiji - wczoraj pół nocy szukałam takiego jak Hafija ma na blogu:)
UsuńGratuluję:) ja znam coś takiego http://pierwszezabki.pl/
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
Usuńno i koniec bezzębnych uśmiechów :) gratulacje!
OdpowiedzUsuńno...Strasznie się cieszę z tego zęba ale będę tęskniła za tym bezzębnym uśmiechem...
UsuńTo gratuluje. Nie ma to jak pierwszy ząbek u swojej pociechy.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa:) No i za zaproszenie:) Już zaglądam
Usuńno. to będzie się gryzło :-)
OdpowiedzUsuńbylebyście tylko szybko przetrwały etap zgrzytania, gdy pojawi sie więcej towaru w buzi ;)
Gryzie się od jakiegoś czasu. Hanka żadnej gorączki nie miała, no raz przez 2 godzinki chyba. Ale jest tak marudna i tak rozdrażniona, że ja wymiękam. Nic w domu nie mogę zrobić:(((((((((((((A jak pomyślę o zgrzytaniu na zębach, którego nienawidzę to już mam dosyć...Niemniej jednak ogromnie się z zęba cieszę:)
Usuńa Wy juz stałe żarełko pochałaniacie, czy to jeszcze w planach? tak się pytam :-)
Usuńbo mój wcześnie stał sie gryzoniem. baardzo. pierś jeszcze miała byc dłuugo jedynym pokarmem, więc podgryzał sobie tę pierś właśnie. koszmarrrr.
zgrzytanie z kolei sprawiało, że miałam ochote go wystawić za okno aż przestanie (wyszłoby, że na ok. miesiąc) :-D
Młoda dostaje papki mniej lub bardziej papkowate. Myślimy nad BLW, ale Hanka jeszcze sama nie siedzi więc odpada. A cyca podgryza od dawna...Kiedyś bardzo boleśnie, teraz wie, że mamę boli więc zeszła z mocy, ale i tak sprawia jej to radochę:( Ona nie tylko podgryza, ale i ciągnie...Makabra...Widzę, że Igi z podobnej gliny;) Długo tak podgryzał? Ja mam nadzieję, że nie będzie zgrzytała, bo obawiam się, że naprawdę oszaleję....
Usuńjedzenie można polożyc na podłodze przed dziecięciem leżącym na brzuszku :-)
UsuńO wiesz, że o tym nie pomyślałam? :) Pomyślimy zobaczymy:)
UsuńWybacz, ze nie odpowiedzialam na wszystkie pytania. Teraz juz wiem, ze Igi gryzl z okazji zabkowania. Pielegniarka podpowiadala by zabrac mu piers, bo jak inaczej wytlumaczyc cos takiego osobie kilkumiesiecznej? Ale on mial rytualne gryzienie na sam koniec, wiec zabranie piersi nie robilo na nim wrazenia.
UsuńTroche sie nagimnastykowalam z tym gryzieniem...
Im bardziek kunal baze, tym bylo lepiej.
A ze zgrzytaniem... Moze nie bedzie? Tez nie znosze, ale po co sie martwic na zapas. W razie czego dasz jej chleba, zeby zatkac zgrzytajaca paszcze i po krzyku :) to zgrzytanie to kwestia obczajania "a po co ja mam to nowe w buzi?". Moje dziecie lubilo chrupac kamyki, sztucce, stol... Zoo po prostu :)
Nie ma sprawy:) Z tym odbieraniem piersi to ja instynktownie zaczęłam to robić, bo mnie najzwyczajniej w świecie bolało. Hanka zajarzyła i odpuściła. Teraz znów zaczęła, troszkę jakby delikatniej, natomiast zabieranie piersi teraz też nie robi na niej wrażenia, bo wysyła mamusi łobuzerski uśmiech, robi pffffrrrr albo abuuu i tyle:/ Za pomysł na zatkanie paszczy chlebem dziękuję - muszę zapamiętać:)
UsuńNo to widzę, że Igi jest z tych wszystkożernych:D
bo to jest Potwór Nuplający. lubi poobracac w paszczy kamyczek, koralik, monetę - fuuuuj!
Usuńdo zabrania piersi dodałabym komunikat: "nie chcę, żebys mnie gryzła. to mnie boli." istotny jest ton. szczere emocje. u nas jakos działa, ale co się nastarałam o niegryzienie...
wiesz, chleb, czy cokolwiek - nie wiem, czy jest teraz sens dywagować, bo w sumie ząb jeden zgrzytac nie bedzie, a czy bedzie zgrzytanie w przypadku przyrostu uzebienia, nie wiemy. ale zapychac można czymkolwiek. nawet piersią. albo fascynującą zabawą.
:)
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńhttp://nowezycie-aniolek.blogspot.com/
Dziękuję:)
Usuń