Co Hanka na chrzest dostała:)

Nie lubimy prezentów, które nie są przydatne.
W związku z tym na chrzest Hani poprosiliśmy o konkretne rzeczy lub po prostu pieniążki.
Pochwalę się trochę nie w tej kolejności, ale zdjęć z chrztu jeszcze nie obrobiłam...Nie wszystkie jeszcze mam.
Dziś pochwalę się tym, co Hania dostała:)


Ciocia zrobiła przepiękny album:)
(ciocia zrobi tez na zamówienie, jeśli ktoś jest chętny;) )




I literki na ścianę:)





Rodzice chrzestni ufundowali nosidło Mei Tai:DDD
Jest cudowne:)
Materiały wybieraliśmy sami a szyła Woolloomooloo











Hania na nosidło zareagowała niesamowitym entuzjazmem:) Jeszcze zanim w nim zasiadła. Spodobały się jej kolory:D


Moi rodzice ufundowali krzesełko do karmienia, które później zamienia się w krzesełko przedszkolaka:)



Krzesełko zdecydowanie nie nadaje się do BLW, w związku z czym Hania je w nim to, czym jest karmiona - zupki , kleiki, kaszki. Resztę spożywa w ikeowym krzesełku.


Bardzo dziękujemy:)
Zdjęcia "nasze" postaram się dodać jeszcze w tym tygodniu, ale mogę nie mieć czasu.
Ktoś ma czas na sprzedaż? Chętnie odkupię:D


Dziś zaszalałam:)
Zakupiłam i teraz pozostaje mi przestudiować i gotować:)





Będzie pysznie:)


Anjamit