Hankowy komin

Robiłam ten komin bardzo długo - robiłam i prułam raz za razem. Byłam przekonana, że nie uda mi się go zrobić nigdy. Jak widzicie udało się:) Nie jest idealny ale wiedziałam, że jak jeszcze raz go rozpruję to rzucę nim i nigdy do niego nie wrócę... Miał być na licytację, ale nie będzie... bo naprawdę nie jest idealny... Mimo to mnie się podoba. Nawet jeśli jest różowy.





Podsumowanie licytacji

Licytacja dla Szymonka cierpiącego z powodu guza siatkówki dobiegła końca jakiś czas temu, ale nie mogłam się zebrać za podsumowanie, za co przepraszam. Myślami jestem gdzieś daleko ostatnio...

Powracając do licytacji, to zwycięzców, a raczej zwyciężczynie prosimy o przesłanie potwierdzenia wpłaty na konto Szymka na mój adres mailowy wraz z adresami do wysyłki.