O odporności słów kilka...

Pogodę mamy jaką mamy.

Obecna pora roku sprzyja przeróżnym infekcjom, a nikt z nas chorować nie lubi i chyba nie ma takiego rodzica, który cieszyłby się z choroby dziecka.
Warto przyjrzeć się odporności naszej i naszych dzieci.
Mam nadzieję, że poniższy post pomoże też kobietom, które jeszcze są w ciąży lub niedawno rodziły.

Dzieci rodzone zimą mają z reguły lepszą odporność, ze względu na to, że mamusie latem miały pod dostatkiem witamin w naturalnej postaci.
Nie ma co się oszukiwać, że preparaty witaminowe są dobre.
Gorzej się wchłaniają, są gorzej tolerowane i obciążają układ trawienny.
Poza tym to są sztuczne witaminy.