Nauczyciel interaktywnej klasy

Dostałam się na bezpłatne szkolenie 
"Nauczyciel Interaktywnej Klasy" organizowane przez 
Świętokrzyskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli
:D:D:D:D

Na pierwszym zjeździe mnie nie było, bo nie miałam z kim Hani zostawić:/
Na szczęście część szkolenia  jest w formie e-learningowej więc siedzę i nadrabiam piątkowe i sobotnie zaległości.

Trzymać kciuki:D Za to żebym miała jak to ukończyć:)

Na studia raczej nie mam szans wrócić w tym roku:(
Powód jak zwykle jeden...
Brak pieniędzy.
Nawet nie mam skąd pożyczyć. 
A najlepsze jest to, że te studia miały być przepustką do lepszej pracy....
I koło się zamyka.

21 komentarzy:

  1. Właśnie czytałam o co w tym chodzi i muszę powiedzieć, że to strasznie fajna sprawa, mam nadzieję, że i u nas będą takie kursy organizowane, bo chętnie bym skorzystała :) I oczywiście trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawa faktycznie fajna, szkoda tylko, że nie mogłam być osobiście na pierwszych spotkaniach. Dużo fajnych rzeczy mnie ominęło:/

      Usuń
  2. I zawsze wszystko obraca się w pieniędzy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Liczę na to ( ach, ta ciekawość...) Że nieco przybliżysz ideę kursu :)
    Współczuję braku możliwości podjęcia studiów. Trzymam kciuki, żeby to było chwilowe...

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję kursu i życze powodzenia. Ze studiami może kiedyś się uda- nie trać nadziei.
    PS. Zapraszam na konkurs:
    http://annazzielonegowzgrza.blogspot.com/2012/08/w-co-sie-bawic-oraz-konkurs-z-mama-i-ja.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tracę nadziei, wiem, że musze kiedyś do nich wrócić i bardzo chcę. Co prawda jedne mam już za sobą, ale ba tych drugich bardzo mi zależy.

      Dzięki za zaproszenie:)

      Usuń
  6. Super sprawa, oby sie udało. Co do studiów, znam ten ból. Ja od 3 lat próbuje zacząć ale ciągle coś:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd ja to znam - u nas zawsze przeszkodą są pieniądze:(

      Usuń
  7. Super i oczywiście gratuluję :)))
    Mam również nadzieję, że wkrótce los się odmieni i będzie mniej wiatru w oczy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Ja lubię wiatr, ale ten który wieje w plecy....

      Usuń
  8. dziadki nie mogą się Hanią zająć? dla Ciebie to ważna sprawa przecież
    Trzymam kciuki za powodzenie misji "Nauczyciel interaktywnej klasy"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziemy prosić. Akurat w ten weekend mieli zaplanowany wyjazd do Lidki, a Grzesiek w sobotę był w pracy. Moja szefowa z kolei w piątek nie mogła, w sobotę z resztą też nie...Będziemy kombinować:D

      Usuń
  9. Ja też chciałabym na studia, ale żeby się przekwalifikować, z pracy za rozsądną kasę na pracę marzeń. Ale jak iść na studia, rezygnując z pracy czyli dochodów? Ta idea mobilności to jakiś mit...

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzę Ci, żeby udało Ci się wrócić na studia i udało skończyć szkolenie. Na pewno z bąblem nie będzie łatwo wygospodarować czasu, ale na pewno się opłaci!

    Ja teraz kończę drugie studia i czuję się jakbym co najmniej w kopalni na dwie zmiany robiła - no nie jest lekko.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)