Do zobaczenia Islandio!

Islandię albo się kocha albo nienawidzi...

Ja pokochałam od pierwszych chwil. Za widoki, które chwytają za serce, tak, że łzy wzruszenia płyną do oczu. Za widoki, których nie byłam wstanie pojąć. Za widoki tak piękne, że cała reszta świata przestaje istnieć. Za ludzi, których tu poznałam...

Jeśli zapytacie mnie jakie słowo kojarzy mi się z Islandią odpowiem CISZA...

Taka cisza zapada w pamięć...zmienia. Tej ciszy będzie mi brakowało...I ludzi, z którymi zdążyłam się zaprzyjaźnić. 

Aniu, Leszku, Ignasiu - DZIĘKUJĘ za tak cudnie spędzony czas. DO ZOBACZENIA!

Teraz zostaje mi tylko uporać się z nową rzeczywistością. Jak się choć trochę ogarnę, to napiszę więcej, na razie czuję się jakbym zaczynała od nowa. Znów żyję na pudłach. Oj długo będziemy się urządzać...



Anjamit

12 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki, żeby poszło gładko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ściskam mocno.
    [...] nic nie jest stracone, jeżeli ma się dosyć odwagi, aby twierdzić, że wszystko jest stracone i że trzeba zaczynać od zera [...]. J. Cortazar

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurka rurka to ja już nie wiem gdzie Wy się statkujecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja z Waszego powodu już się dziś popłakałam,tym razem próbuję się opanować... Kibicuję Wam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu dacie radę ;-) kto jak nie Wy;-) Trzymamy za Was kciuki!!! Do zobaczenia już nie długo :-D Całuski :-*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze chciałam się tam wybrać :) Trzymam za Was kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia w 'nowym' życiu :). Życzę Wam, żebyśce nie musieli już rozstawać się na tak długo :). Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  8. trzymam za Was kciuki, żebyście wszystko szybko poukładali:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymajcie się Dziewczyny!!! Powodzenia!!! I czekamy na wieści :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odwiedzić Islandię to moje marzenie:)

    Aniu to gdzie Wy teraz będziecie stacjonować?

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymam kciuki, ale ten czas zleciał

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)