Tasty Tuesday - Banana & Pear Mousse

Na pomysł zrobienia Musu bananowo - gruszkowego wpadłam całkiem przypadkiem kiedy zauważyłam, że banany i gruszki umierają w koszyku.
Takie mocno przejżałe nadają się najlepiej do musu, bo są najsłodsze.

Mus można jeść, pić, albo zamrozić a potem zjeść lody bananowo - gruszkowe:)



I've came with an idea of making a Bnana & Pear Mousse accidentaly when I noticed that bananas and pears are almost dying in a basket.
That overripe fruit are the best for mousses as they're very sweet and full of taste.

You can eat the mousse, drink it or freeze it and eat banana & pear ice cream:)



Do przygotowania Musu bananowo - gruszkowego potrzebujecie:

2 średnie gruszki
banan
1-2 łyżki mleka kokosowego 
( 2 łyżki kokosowej śmietanki, mleka dodajecie ile uważacie za słuszne)
kilka kropel limonki lub cytryny


To prepare a Banana & Pear Mousse you need:

2 medium pears
a banana
1-2 tbs of coconut milk
(1-2 tbs oc coconut cream, you add milk as much as you want)
few lime or lemon drops




Gruszki i banany obieramy i miksujemy z mlekiem kokosowym i śmietanką kokosową.
Dodajemy kilka kropel limonki lub cytryny i przekładamy do miseczek.
Śmietanka kokosowa to nic innego jak gęsty krem który zbiera się w puszce z mlekiem kokosowym.


Peel pears and bananas and blend them with coconut cream and coconut milk.
Add some lime or lemon drops, mix it and put it into the bowls.
Coconut cream is nothing else but the thick cream which can be found in a coconut milk can.



Mus zdobimy np truskawką i śmietanką kokosową.
Można też przyozdobić mietą, zdecydowanie ożywi deser:)
Ja niestety nie miałam...


Decorate your mousse with a strawberry and coconut cream.
You can also decorate it with a mint leaf, it will bring more colour to the dessert.
Unfortunately I didn't have one...



Bon Appetit!!!





Anjamit

9 komentarzy:

  1. Smakowe mniam! Pierwszy raz słyszę o śmietance kokosowej:) Gdzie takei cudo kupujesz albo jakiej firmy podpowiedz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, zapomniałam wspomnieć - musze poprawić. Śmietanka kokosowa to w zasadzie to, co się zbiera na brzegach puszki z mlekiem kokosowym - taki bardzo gęsty krem:) nie wiem, które mleka kokosowe a Polsce są dobre, bo nigdy nie kupowałam w Polsce. Tzn raz kupiłam i się zraziłam, bo było ohydne...
      Obecnie jestem na Islandii więc raczej nie pomogę...

      Usuń
  2. Ostatnio na banany mam jakiegoś focha, ale reszta... PYSZOTA!

    PS. Dwujęzycznie tu! BOSKO! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że w ostatnim czasie tak sie tym musem objadłam, że chwilowo chyba mam dość:P
      Ale jest naprawdę smaczny:)

      Cieszę się, dwujęzyczne posty przypadły do gustu:) Załuję, że tak późno zaczęłam...

      Usuń
  3. Super Aniu. Ale się rozkrecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super Aniu. Ale się rozkrecasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Wiesz to jest tak, że ciężko rozwinąć skrzydła kiedy stale coś je podcina...

      Usuń
  5. takie smaki to czysta przyjemność:)mmmmm

    OdpowiedzUsuń
  6. Dwujęzycznie:D Oj nie dałabym chyba rady, więc podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)