Mało nas...

Oj tak, mało nas ostatnio.
Zdecydowanie ZA mało.
Musicie mi wybaczyć, ale ten brak słońca daje mi się już we znaki.
Do tego tyle się ostatnio dzieje w mojej głowie, że nie mogę się zebrać z napisaniem czegokolwiek.

Ale jutro mam zamiar poprawić sobie humor.
W dodatku w typowy dla kobiet sposób:)



                    vs


Które wybrać?
Najlepiej i te i te:)
Ale aż tak zaszaleć raczej nie mogę...
A szkoda:)

Hania już prawie zaopatrzona na wiosnę, teraz tylko czekamy na listonosza który przyniesie nam takie cuda:)

Dwustronną czapeczkę w kolorze koralowym - pierwsza z lewej...






i do tego taki komin:)




też koralowy:)


A to dlatego, że jedną kurtkę mamy bladoróżową, a drugą cudnie szarą z małymi fioletowymi i koralowymi kwiatuszkami:)

Poza tym pan listonosz przyniesie nam pierwsze, prawdziwe, nie "niemowlęce" buty dla Hani:)

Nasz Mały Człowieczek od jakiegoś czasu stawia pierwsze kroki.
Jeszcze nie samodzielnie, bo za rączki albo z pchaczem, ale to już coś:)
Zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze długo sama nie pójdzie.
Wydaje mi się, że jest trochę za giętka jak na 14 miesięcy.
Dlatego też 20 marca idziemy na wizytę do Centrum Rehabilitacji Dziennej.
Zobaczymy co powiedzą...
Nawet jeśli z Hankową postawą i chodem jest wszystko w porządku, to musimy się poradzić co robić z tym jej siadem w "V"... Męczy mnie to już...


Póki co idę spać.
Jutro musi być udany dzień.
Musi...
Bez sprzeczki z mężem o to co zwykle i o to co ostatnio...
Za to z uśmiechem na ustach i nadzieją na odwrócenie się losu.
Z nowymi butami i dokończonym pewnym projektem.
I gdyby do tego zechciało zaświecić słońce...

Kolorowych Wam życzę i udanej niedzieli.


Anjamit

14 komentarzy:

  1. Rozumie Cie u nas tez czeste niedyspozycje
    :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech Ci zaświeci słoneczko, Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech Ci zaświeci słoneczko, Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę miłej niedzieli, będzie lepiej :)

    A co do butów, to te z prawej! Sama miałam na nie chrapkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja liczyłam dziś na słońce, wiosenną pogodę, atu.. zima za oknem! Śnieg zaskoczył mnie - ale i ucieszył! - podczas nocnego spaceru po karmieniu;)
    Wezwij wiosnę koralem:) Uwielbiam takie czapuchy na małych i dużych głowach!
    Miłej, wymarzonej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Butki- te z prawej, na wyższym :)
    Czapkę na all oglądałam tę samą, ale z rozmiarem musimy poczekać :(

    Miłego dnia dla Was dziewczyny!

    Ps. To ta pogoda tak działa, kłótniorobliwie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałaś chyba na myśli siadanie na "żabę"? To taki wiek, w którym każde dziecko chce siadać w ten sposób. Najważniejsze to nie pozwalać na to, prostować nóżki do przodu, mówić, żeby tak nie siadała. Nasza ma 12 miesięcy i jest już tak wytresowana, że gdy słyszy "nie siadaj tak" od razu prostuje nóżki do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O! To jutro nastrój na pewno będzie lepszy!
    Ja wybrałabym chyba te pierwsze.
    No i na listonosza z takimi pakunkami też miło się czeka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Buty - te z prawej, świetne są, a co do kroczków serdecznie gratulujemy, nasza Jula też zaczynała od pchacza, teraz ma 13 miesięcy i od tygodnia chodzi sama, co prawda pupa jeszcze troche boli, ale póki co jeszcze amortyzuje pamperek :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. mi też brakuje słońca :(
    co do butów :) pierwsze chyba mają bardziej stabilny obcas, no ale drugie są piękne :D ciężki wybór ! ja jednak stawiam na wygodę i pewno wzięłabym te pierwsze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie te z prawej strony bym wybrała są bardziej eleganckie :-)
    I jakie sprzeczki ?? czasem trzeba iść na kompromis, niech zacznie zbierać plony swojej decyzji :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lewe!

    Widziałam tę dwustronną czapeczkę, nawet zastanawiałam się czy nie kupić, ale mała ma tyle ciepłych nakryć głowy, że w końcu odpuściłam :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)