Temat już przeszły, ale niestety powracający co jakiś czas.
Ostatnio nawet w całkiem sporej ilości.
Hanka miała zajętą cały czubek głowy ciemieniuchą.
Na szczęście nie zrobiła się z tego brzydka skorupa.
Kiedy Hania była mniejsza i męczyliśmy się z jej ciemieniuchą, której nie dało się zwalczyć tak łatwo, opatentowałam własny sposób.
Jak dotąd najbardziej naturalny i...
wierzcie mi - najbardziej skuteczny.
Wystarczy jeden raz wykonać pewien zabieg.
Zarówno wtedy jak i teraz natarłam główkę dużą ilością olejku kokosowego.
Zostawiłam na ok pół godziny.
Potem, podczas kąpieli zmyłam olejek, nałożyłam mydło Savon Noir i pozwoliłam się Hance pluskać w wodzie.
Po kilku minutach delikatnie wymasowałam główkę rękawicą Kessa, a potem wymyłam szamponem Alterra.
Rano główka bez ani jednej plamki:)
Naprawdę polecam:)
Zwłaszcza, że same potem możecie korzystać i jestem pewna, że wiele z Was zakocha się w dotyku skóry choćby i po samym oczyszczaniu Kessą i Savon Noir:)
P.S. Wózek może się uda naprawić:D
ja mam inną alterrę, nie wiem, jaki ta ma skład, ale świetna jest ta seria.
OdpowiedzUsuń:)
Oj ja ją uwielbiam:)
UsuńGdzie ją kupujecie?
UsuńRossmann:)
Usuńha, szkoda, że tak późno, ale może przy drugim dziecku wiedza się przyda :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTo świństwo lubi wracać:/ oby Wam nie wróciło:) A informacja może się przyda w przyszłości:)
Usuńu nas na szczęście ten problem był niewielki i rozwiązaliśmy go zwykłą oliwką :)
OdpowiedzUsuńu nas właśnie oliwka pogorszyła sytuację jak Hania była malutka....:/
UsuńJa takiego pomyslu nie mialam i zamiast tego uzylam diprobase kremu i rowniez przeszlo :)
OdpowiedzUsuńGrunt, że się udało zlikwidować:D
UsuńA alterra na pewno bezpieczna dla malucha? To chyba nie jest produkt dla dzieci. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowiem Ci tak - alterra jest kosmetykiem o naturalnym składzie - bez świństw które zawierają kosmetyki typowo "dziecięce" nawet te polecane przez różne instytuty...Przykre to jest ale prawdziwe...Alterra jest bardziej bezpieczna - wierz mi:)
UsuńSwoją drogą polecam zgłębienie tematu o szkodliwych kosmetykach - http://mamadoskonala.blogspot.com/search/label/Szkodliwe%20kosmetyki
Mam nadzieję, że trochę wyjaśniłam sprawę:D Radzę się nie kierować zaleceniami instytutów i innych tam takich...MAm troszkę poglądu na to na jakiej zasadzie są przyznawane te wszystkie medale:/ A kosmetyki dla noworodków mają często gorsze składy niż kosmetyki dla dorosłych:/
Pozdrawiam:)
Jasne, dzięki za wyjaśnienie, szczerze mówiąc może powinnam ale nie przywiązywałam do tej pory większej wagi do płynu którym kąpie córę, ale też nie miałam styczności z alterrą i nie wiedziałam że ma dobry skład, ale już wiem, dzięki :) pomyślę o zakupie i na pewno w sklepie poczytam skład.
UsuńA ja załatwiłam sprawę zwykłym grubo posmarowanym linomagiem, a potem w kąpieli samo odeszło, jak myłam głowę ręczniczkiem - myjką. Super z tym wózkiem :-)))
OdpowiedzUsuńNo widzisz:) też dobrze wiedzieć:)
UsuńU nas na szczęście starczyła sama oliwka
OdpowiedzUsuńooo! my patrzymy uważnie na główkę.. jeszcze nic, jeszcze nic, ale kto wie, czy Twój sposób niedługo nam się nie przyda;)
OdpowiedzUsuńU nas pomógł płyn Linomag co olej lniany to olej lniany :)
OdpowiedzUsuńU nas jak wiesz była tylko n brwiach i zeszła po 1 serii z oliwką. Ale skoro lubi wracać będę mieć w pamięci :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny sposób , mi jeszcze się to nie przyda :P Ale notkę przeczytałam uważnie ,moze od tak na daleką przyszłość:)
OdpowiedzUsuń:)) u nas wystarczyła zwykła oliwka i czesanie miękką szczotką do włosów
OdpowiedzUsuń