O rozszerzeniu diety, wysypce i szczepieniu...

Hanka od kilku dni dostaje posiłek z glutenem. Na początku była to kaszka mleczno - ryżowa z odrobiną kaszki manny. Ryżowo - mleczna się skończyła i narazie, za radą lekarza, nie kupujemy. Faktycznie nie ma sensu młodej dawać kaszki mleczno - ryżowej, skoro jest na cycu, a rozszerzanie diety radził zacząć od czegoś innego. Na faktyczne rozszerzenie jeszcze trochę czasu mamy, ale czas najwyższy zacząć Młodą przyzwyczajać do glutenu.

Pierwsze próby niezbyt udane. Hanka wypijała ledwie 20 ml kaszki i tyle. Fakt faktem, że nie podawałam jej butli jak była głodna. Nie chciałam, żeby się objadła. Wolę powolutku obserwować co i jak. Dziś Hanka dostała moje mleko z dodatkiem kaszki manny i zjadła prawie 100ml, poczym smacznie usnęła.

Martwi mnie jedno - jakieś dwa, trzy dni temu wyskoczyła jej drobna wysypka na skroniach. Raczej nie jest to reakcja na gluten, to objawia się inaczej. Nie wiem co to. Powieczki się zagoiły po sterydzie, ale co z tego, jak po odstawieniu znów zaczyna się coś czerwienić...Na razie obserwujemy...Może to kwestia odstawienia komercyjnych kosmetyków i oczyszczania organizmu?


W związku z leczeniem powiek nie poszłyśmy na szczepienie. Stosowanie sterydów w teorii nie jest przeciwskazaniem do szczepienia, ale nawet na ulotkach szczepionek widnieje czarno na białym, że fakt ten należy zgłosić, a szczepionka może nie działać tak, jak powinna. Poza tym, raz już zaszczepiłam jak Hanka miała zmiany skórne. Co się potem działo wiecie same...

Dowiedziałam się też, że jest możliwość rozbicia szczepionki skojarzonej na kilka szczepień. Na jakie szczepionki rozbić daną szczepionkę skojarzoną można się dowiedzieć na stronie producenta. Sprawdziłam więc jakie szczepionki oferuje producent Pentaximu i już wiem. Oczywiście sprawdziłam też czy ich składy się pokrywają. Lista objawów poszczepiennych jest ogromnie długa, zwłaszcza przy szczepionce 3w1 (ksztusiec, tężec, błonica). Myślę jednak, że to, że producent nie wypisał ich wszystkich przy szczepionce Pentaxim nie oznacza, że nie mogą przy niej wystąpić skoro zawiera ona właśnie tą 3w1...

Muszę teraz zadzwonić do przychodni, albo udać się tam osobiście (jak wyzdrowieję) i dowiedzieć się jakie są szanse rozbicia szczepienia na pojedyńcze szczepionki. Coś czuję, że czeka mnie batalia:/ Ciekawe tylko, czy uda mi się ją wygrać i jaką będzie cena tych szczepionek:/

Co u nas poza tym? Przygotowuję się do kolejnej edycji szafingu - muszę wydrukować plakaty i rozwiesić w swojej okolicy. Poza tym mam w planach jeszcze jedną ciekawą rzecz, o której na razie SZA!:) Zeby nie zapeszać:) Ale na pewno w swoim czasie napiszę o co chodzi:)

Lecę ogarnąć mieszkanie (w końcu naszły mnie siły) i kurować się dalej!

Miłego dnia!

8 komentarzy:

  1. Szczepionki sprawiają że mam gęsią skórkę, w sumie jak mały był starszy to przechodził je ok, ale te pierwsze to było cos strasznego:/... Ostatnia część, bardzo mnie zainteresowała, napisz o tym coś więcej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ostatniej częście napiszę, jak wyzdrowieję i załatwię jedną sprawę:D

      Usuń
  2. my zaczeliśmy dawać marchewkę początkowo, Majka do dzis ja lubi najba-rdzi-*j:))
    Szczepienie to zgroza mam i dzieci:/
    Pisanie z Majką ni*e- *9nale*ż--- do najłatwiejszych eh:)
    Buziaki dla was

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My marchewę wprowadzamy niebawem:) Aż się nie mogę doczekać:)
      Buziaki dla Majki:)

      Usuń
  3. mnie również zainteresowała ta jeszcze jedna tajemnicza rzecz :) będę czekać na dalszy ciąg. My naszemu synkowi jeszcze nie dajemy glutenu, ale na kolejnej wizycie zapytam co i jak. na razie za nami są soczki :) Pozdrowienia i fajnie, ze wracasz do sił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie:) Napiszę o tym:)W swoim czasie:) Nam już lekarz zalecił.
      Dzięki za ciepłe słowa:) Faktycznie trochę mi lepiej:)

      Usuń
  4. W sprawie szczepień całą dostępną wiedzę w stowarzyszeniu STOP NOP - pisałam do nich, żeby pytać o różne rzeczy. Do nich spływają wszystkie doniesienia z Polski i ze świata, może Ci coś doradzą. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No więc pisałam do nich poprzez FB - ale się nie odezwali. Hanka dostała pentaxim,chcieli też na pneumokoki ją zaszczepić, ale odmówiliśmy.

      Usuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)