Nadajemy z UK

Nasze życie przypomina ostatnio serial, w którym łatwo się pogubić. Tym, którzy już się pogubili prostuję sytuację - NADAJEMY Z UK:) 

Po dwóch miesiącach (z hakiem) spędzonych w uroczych okolicach tłok dużego miasta (przy czym to nie metropolia) mnie... przytłoczył. Ale dochodzę już do siebie. 

Trafiliśmy do uroczej dzielnicy...





Takiej co to tętni życiem 24 godziny, 7 dni w tygodniu. Z przerwą na obiad...Nie wpisujemy się w stereotypowy profil polskiej rodziny w Anglii, bowiem nad naszymi drzwiami brakuje anteny cyfrowego Polsatu. Bliżej nam w tej kwestii do Szkotów, gdyż oszczędzamy na telewizji. Bo po co płacić za oglądanie Meet The Kardashians jak wystarczy tylko rano odsłonić zasłony, otworzyć okno i zasiąść wygodnie na kanapie z czymś do picia i jedzenia. Wszak TV ROMANIA nadaje non stop. Mamy zatem swoje własne Meet The Romanians... A jakie fury mają?! 

Tak więc ogarniam, a przynajmniej próbuję ogarniać nową rzeczywistość. Czeka nas ogrom pracy, bo choć mieszkanie jest całkiem O.K jak na wynajmowane, to musimy kupić całą masę rzeczy, by dało się tu żyć. Priorytetem są szafa lub komoda dla Hani, łóżko dla nas (kanapa na górę nie wejdzie, na dole ciężko się śpi gdyż zamknięcie okien nie równa się z końcem nadawania TV ROMANIA), komoda dla nas i kredens do jadalni. Potem cała reszta innych rzeczy...

Żegnaj maszyno do szycia...przynajmniej na kilka dobrych miesięcy... Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło:) W końcu mam druty:) 

Jak zacznę bardziej wszystko ogarniać to wrócą notatki cykliczne. Pisanie sprawia mi teraz trudność, bo klawiatura w komputerze odmawia posłuszeństwa... Na liście zakupowej znalazł się nowy komputer, ten nie da sobie rady z kursem Ślubnego...Albo raczej Ślubny nie da rady na nim ze swoim kursem...

Dobranoc:)

Anjamit

13 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki za tę adaptację!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaa po ostatnim wpisie zdurniałam :)

    No dobra to Wy się tam aklimatyzujcie, urządzajcie może jakieś fotki?

    Trzymajcie się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz co? Zazdroszczę Ci... że jesteś już TAM :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A Tv Romania ma Tv Polonia, czy kupiłaś firanki? ;) (określenie i porównanie z Kardiashianami - rewelka) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przewiesiłam okropne firank z jadalni, poszukiwania idealnch firanek trwają, ale będzie ciężko, bo ja tak nie znoszę firan...

      Usuń
  5. :) no ja się pogubiłam, ale przyznają systematyczna nie byłam :( Trzymam kciuki i śledzę uważnie teraz :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na więcej ( cierpliwie) :-*

    OdpowiedzUsuń
  7. powodzenia zatem w urządzaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia w zmianie otoczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no to czekamy na posty o tematyce reality show na żywo ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)