Tuli My

Puk - puk...

Zza zamkniętymi drzwiami rozległo się cichuteńkie pomrukiwanie...

Brrrr....bbbbrrrrrrrr....wwwwrrrr...

I znów 

Puk - puk...

Wygladam przez wizjer ale nikogo nie widzę.

Dziwne...

Mówię do siebie i już mam odejść od drzwi kiedy nagle...

Bbbrrrrrr....

Otwieram drzwi i moim oczom ukazuje się malutki bardzo zmarznięty kłębuszek.

Wejdź do środka, czekałam na Ciebie:)


Tuli - Pyszczek czym prędzej podreptał w stronę kuchni i sadowiac się na ławie upomniał się o kubek goracej czekolady.

Po tak długiej i wyczerpujacej podróży dostaniesz podwójna czekoladę z chilli:)

Tuli - Pyszczek nic nie mówiac zatrzepotał uszkami po czym wypił cały kubek podwójnej czekolady z chilli.

Teraz był gotowy by przywitać Mała Dziewczynkę...






Tuli Mamo, możesz być spokojna:)
Tuli - Pyszczek dotarł cały i zdrowy. Zaaklimatyzował się i jest mu dobrze:)

Dziękujemy i przesyłamy pozdrowienia, a Tuli - Pyszczek macha łapkami:)

Anjamit

14 komentarzy:

  1. Śliczny tulipyszczek, tez myślałam o zakupie podobnego dla Julki, fajna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie opowiedziane a Tuli jest śliczny.
    Zapraszam do siebie na Candy z okazji Dnia Kobiet :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale słodki i Dziecię jakie szczęśliwe:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No cudowny jest po prostu! A z Hanią zgrany duet tworzą! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki śliczny Tuli - pyszczek dla ślicznej Małej Dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki śmieszny zwierzaczek :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. super! piękne te tuli pyszczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu powinnaś pisać bajeczki dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, muszę odnaleźć wierszyki;) A mój tekst zainspirowany był tekstami Tuli-Mamy:)

      Usuń
  9. Dziękuję za miłe słowa :* :* :D

    OdpowiedzUsuń
  10. cudna opowieść, cudny i cudna ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)