:) Z tą książką to akurat było tak, że zamawiałam rękawiczki dla Młodej w internetowym smyku i pomyślałam, że dorzuce do tego jakąś książeczkę. Ta akurat wpadła mi w oko:) nie była na liście, ale jest świetna:)
U nas dopiero teraz jest faza na nią, bo Igi przeżywa fascynację cyframi i uwielbia je rozpoznawać wszędzie. Z książkami jest tak, że jedne się przyjmują, inne nie. Różnice są nawet między domownikami. Co ciekawe, dziecko czyta książkę chętnie z tym rodzicem, który ją lubi...
„Jeden jeż klął "o żeż" gdy go ukąsiła wesz” :)))
OdpowiedzUsuń„Od 1 do 10” Ola Cieślak? :)
OdpowiedzUsuńna bank tak :)
Usuń;D
UsuńCztery krępe bulteriery demonstrują złe maniery.
OdpowiedzUsuńZnam na pamięć, choć jak dla mnie to must have nie jest :)
:)
UsuńZ tą książką to akurat było tak, że zamawiałam rękawiczki dla Młodej w internetowym smyku i pomyślałam, że dorzuce do tego jakąś książeczkę. Ta akurat wpadła mi w oko:) nie była na liście, ale jest świetna:)
U nas dopiero teraz jest faza na nią, bo Igi przeżywa fascynację cyframi i uwielbia je rozpoznawać wszędzie.
UsuńZ książkami jest tak, że jedne się przyjmują, inne nie. Różnice są nawet między domownikami.
Co ciekawe, dziecko czyta książkę chętnie z tym rodzicem, który ją lubi...