Co oko widziało

Dziś poniedziałek, a więc i "Co oko widziało" :)









Wymiankowa czapa, za całe 2 złote:)

Kocham miasto o zmierzchu...























Hanka uczy się grać na gitarze...
albo próbuje przeszkodzić dziadkowi...




 W sumie, to trochę się obawiamy o słuch i gust muzyczny naszego dziecka jak dziadek zaczyna grać.....


Miłego dnia:)

P.S. W tym tygodniu będzie dużo zdjęć:) Mam mało czasu, bo zaczynają mi się zajęcia w szkole językowej, do tego muszę to jakoś pogodzić z przedszkolem, no i studiami, co drugi weekend. Obawiam się, że przez to w naszym mieszkaniu zamieszkają obce formy życia...



Anjamit

6 komentarzy:

  1. Fajnie, że będzie dużo zdjęć... lubię u Ciebie te galerie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hanka cudna jak zwykle. Ona od samego początku ma niezwykłe spojrzenie - jakby mówiła oczami - "spoko"! Co do Obcych Form Życia w Twoim mieszkaniu - to może porozumieją się z Obcymi Formami Życia z mojego mieszkania i stworzą nową cywilizację :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, jakie cudowne oczka ma Haneczka. Piękne zdjęcia.

    Zapraszam na swojego bloga i urodzinowe Candy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hania wygląda jak rasowa misio-myszka. A co do obcych for życia:-p ja nie studiuje a czasem obcy mi z lodówki wychodzi:/

    OdpowiedzUsuń
  5. Hanuszka jest przesłodka. Jeszcze chwila, a będzie z niej nie pyzunia w ślicznej czapce, a malutka dziewczynka...i

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)