Dziś poniedziałek, a więc i "Co oko widziało" :)
Wymiankowa czapa, za całe 2 złote:) |
Kocham miasto o zmierzchu...
Hanka uczy się grać na gitarze...
albo próbuje przeszkodzić dziadkowi...
W sumie, to trochę się obawiamy o słuch i gust muzyczny naszego dziecka jak dziadek zaczyna grać.....
Miłego dnia:)
P.S. W tym tygodniu będzie dużo zdjęć:) Mam mało czasu, bo zaczynają mi się zajęcia w szkole językowej, do tego muszę to jakoś pogodzić z przedszkolem, no i studiami, co drugi weekend. Obawiam się, że przez to w naszym mieszkaniu zamieszkają obce formy życia...
Fajnie, że będzie dużo zdjęć... lubię u Ciebie te galerie :)
OdpowiedzUsuńHanka cudna jak zwykle. Ona od samego początku ma niezwykłe spojrzenie - jakby mówiła oczami - "spoko"! Co do Obcych Form Życia w Twoim mieszkaniu - to może porozumieją się z Obcymi Formami Życia z mojego mieszkania i stworzą nową cywilizację :P
OdpowiedzUsuńOj, jakie cudowne oczka ma Haneczka. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga i urodzinowe Candy.
Hania wygląda jak rasowa misio-myszka. A co do obcych for życia:-p ja nie studiuje a czasem obcy mi z lodówki wychodzi:/
OdpowiedzUsuńJaka mała śmieszka :)
OdpowiedzUsuńHanuszka jest przesłodka. Jeszcze chwila, a będzie z niej nie pyzunia w ślicznej czapce, a malutka dziewczynka...i
OdpowiedzUsuń