Termin migracja znamy chyba wszystkie, ale czy w odniesieniu do biustu również? Dziś kilka słów o migracji biustu, bo on tez może migrować. Wraz ze zmianą biustonosza na odpowiedni nasz biust w końcu trafia tam, gdzie powinien i o dziwo zazwyczaj jest go więcej!
O co chodzi z tą migracją?
Tak, jak kiedyś u kobiet noszących gorsety występowały różne zniekształcenia na wskutek ściskania ciała do granic możliwości, tak dziś kobiety które noszą biustonosze mają wpływ na to, jak wygląda ich figura. Biustonosz może być tylko elementem ubioru, który ma zakrywać kobiece atuty, albo może też je eksponować i kształtować. Migracja biustu to nic innego jak przemieszczanie się tkanki tłuszczowej, dzięki której biust wygląda okazalej. Ta tkanka, która otacza sam gruczoł często na wskutek noszenia źle dobranej bielizny lubi uciekać głównie w kierunku pach, tworząc tzw wałeczki (widoczne na zdjęciu).
Źródło |
Źródło |
Takie wałeczki są najczęściej wynikiem noszenia zbyt małych miseczek, nie zaś nadwagi czy otyłości.
Tutaj znajdziecie przykład udanej migracji .
Jak "walczyć" z wałeczkiem podpachowym?
Z wałeczkiem podpachowym, który - nie da się ukryć - nie jest zbyt estetyczny, można skutecznie i bezboleśnie walczyć. Potrzebne są dwie rzeczy: dobrze dobrany stanik o odpowiednio dużych miseczkach, odpowiednio szerokich fiszbinach i odpowiednio wąskim obwodzie, oraz regularny masaż. Masaż zajmuje chwilkę i wykonywać go można o każdej porze dnia i nocy. Wykonujemy go w taki sposób: wkładamy dłoń pod ramiączko stanika i lekko dociskając wygarniamy tłuszcz wałeczka w stronę dekoltu, tak jakbyśmy chciały upchnąć go do miseczki. Po kilku tygodniach regularnego stosowania tego zabiegu, który po krótkim czasie staje się nawykiem, wałeczek bezpowrotnie znika.*
Po jakimś czasie same zauważycie, że dotychczasowa miseczka jest za mała, że biust jakby "urósł". Wówczas należy dokonać ponownego pomiaru i wymienić biustonosz na większy rozmiar - spokojnie nie będziecie wymieniały w nieskończoność;) Jeśli to, co powinno wrócić na swoje miejsce wróci tam, proces migracji się zakończy:)
Tak pojęta migracja nie ma nic wspólnego z katowaniem ciała jakie miało miejsce w dobie gorsetów.
Link do pozostałych części:
Część I
Część II
Część IV
Część V
* http://balkonetka.pl/2008/3/13/waleczek-walek-podpachowy
P.S. Część pierwsza została zaktualizowana o film! Część druga została zaktualizowana o dodatkowe zestawienia i porady.
Mnie sie też robil taki wałeczek i faktycznie była to kwestia tego, że nosiłam rozmiar 80 B a nie 75 DD. Na szczęscie wyglądało to bardziej jak na tym pierwszym zdjęciu
OdpowiedzUsuńTeż się z tym borykałam, teraz jest lepiej, myślę jednak, że idealnie będzie jak skończę karmić i zakupię naprawdę porządny biustonosz:)
Usuń