Mama mleko ma...

Mama mleko ma 
Tobie córuś da!


Wygląda na to, że kryzys zażegnany, co nie znaczy, że biust zaczął współpracować z laktatorem. Zatem by spokojnie móc iść do pracy muszę zapasy zrobić odpowiednio wcześniej. Do tego Hanka dostanie kaszkę i będzie dobrze. Hanka dostaje zwykłą kaszkę mleczno - ryżową. Tak, na mleku modyfikowanym. I nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Owszem, są mamy, które chwalą się tym, że ich dziecko nigdy nie zaznało smaku mieszanki. Moja tak i wcale nie uważam się z tego powodu za gorszą. W szpitalu musiała być dokarmiana, bo zwyczajnie była głodna i okropnie płakała. Poza tym jak mi biust z laktatorem nie współpracuje, to z czym miałabym ową kaszkę zrobić?

Zostając przy temacie karmienia, który zdominował miniony tydzień w naszym domu, a to za sprawą kontrowersyjnego zdjęcia i artykułu w TIMES oraz moich chwilowych kłopotów z laktacją, muszę powiedzieć, że obawiam się Hankowych zębów.

To dlatego, że Hanka ostatnio coraz częściej i z coraz większym upodobaniem mnie podgryza. Dziąsełka i usta zaciska w okół sutka tak mocno, że mnie świeczki w oczach stają. Żeby tego było mało, to jeszcze ciągnie we wszystkie strony jakby usiłowała cycka urwać....

Błagam, niech mi któraś powie, że też ją tak dziecko traktowało, bo naprawdę zaczynam się bać Hankowych zębów.

Powiem jeszcze tyle, że Hance znudziło się leżenie i zaczyna się podnosić do siedzenia. Turlanie z pleców na brzuch i z brzucha na plecy ma opanowane i bardzo chętnie ćwiczy. Teraz przyszła pora na kolejną umiejętność - zdolne mam dziecię:)

5 komentarzy:

  1. z wodą :) why not? ;) kaszki nadal pycha. nie wiem za bardzo jak smakuje modi, ale czy nie jest slodkie? slodsze niz nasze? kiedys w pl nie moglam dostac normalnej jaszy, wszystkie byly na modi, ale wszystkie tez ostro dosladzane, wyjatkowo obrzydliwe w smaku. zalowalam, ze nie wzielam z domu czegos normalniejszego ;)
    gdy Igiemu szly zeby, przygryzal mnie. stawalam na rzesach, by go tego oduczyc. gdy pierwszy zab mu wyszedl, a kolejny byl juz w gotowosci, przygryzl mnie nawet do krwi.
    ponoc skutkuje mowienie ze to boli i odbieranie piersi na kilkanasicie sekund.
    powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modyfikowane jest słodkie, kaszki w związku z tym też - ja robię takie rzadsze niż producent zaleca

      Usuń
  2. aha! i hurra - ze mleko jest :) wiedzialam ze tak bedzie :) :*

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ma sprawy!
    co do kasz, wiem, ze kumpele kupowaly hippa czy holle w necie, nie wychodzily drogo (chyba na allegro?). ale mam nadzieje , ze Wam udalo sie cos porzadnego znalezc!
    :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)