Hanuszka i Pan Kot

Co ja pacze:D






Co ty paczysz??

17 komentarzy:

  1. pacze, pacze a jak słodziaśnie:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heheh, Kot to raczej miał minę - "Nigdzie stąd nie pójdę":P

      Usuń
  2. Ostatnio u nas było o wychowaniu dzieci w domu z psem, a tutaj taki rozkoszny widok z kotkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z piesem też fotę mamy:) muszę ją odszukać to wstawię:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Hanka spała, ale niestety się obudziła jak Pan Kot zaczął się ryć pod kocyk:/

      Usuń
  4. Słodkie :) wiele osób obawia się, że kot może dziecku zrobić krzywdę. A ja uważam, że broni lepiej niż pies (z doświadczenia) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam też nie wierzę w takie opowieści - to na zasadzie Yeti - "ponoć istnieje":P A Ronin Hanki pilnuje i to bardzo:)

      Usuń
  5. Cudowne fotki. Uwielbiam koty ale mój mąż ma niestety alergię.

    ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA I ROCZNICOWE CANDY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z alergią ciężko - u nas na szczęście alergii nie ma na kociaki:)

      A widzisz, miałam dołączyć i zapomniałam! Gapa ze mnie jutro dołączę, jak mi znów neta nie odłączą, mamy chwilowe kłopoty z dostawcą:/

      Usuń
  6. Ale słodziaki:) Nie ma to jak ciekawski kot, oj coś o tym wiem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe ciekawski i to bardzo, czasem za bardzo...I w dodatku uwielbia spać pod kocykiem:/

      Usuń
  7. ten kot to chce zwinąć kocyk:-p, no normalnie " bezczelnie się rozpycha:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A żebyś wiedziała:) On uwielbia pod kocem lub pod kołdrą spać i najlepiej na człowieku - tylko z Hanką mu niewygodnie "bo to za małe - nie ma jak na to wejść, wierci się i w dodatku płacze, a poza tym zawsze w łeb dostaję jak na to coś usiłuję wleźć"...:/

      Usuń
  8. Jejciu, nie widziało mi się tych cudów cudaków wcześniej! Jak to mnie mogło ominąć? Cuda!!!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz niebędący obelgą dla mnie i moich czytelników jest ważny i mile widziany! Dziękuję za "nakarmienie" mojego bloga:)